Góra Kościuszki zdobyta!!!

Wczoraj (2 1.02.2011) o godz. 14:00 ruszyliśmy z Charlotte Pass u podnóża góry w kilkugodzinną wspinaczkę na szczyt. Po pierwszym kilometrze czekała na nas przygoda – przeprawa przez zimną rwącą rzekę. Po pokonaniu pierwszej przeszkody ruszyliśmy dalej. Górę Kościuszki odkrył i nazwał w lutym 1840 r. Paweł Edmund Strzelecki – Polak. Droga wiła się wciąż pod górę a czasu nam ubywało. Szczyt zdobyliśmy o godz. 18:30. Ogromne szczęście, wspaniałe widoki…  Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia z flagą Polski, proporcem z napisem Głowno i lilijką. Na górze zostawiliśmy pamiątkowy kamień, który  kapelan Szarych Szeregów ks. Stefan Wysocki przekazał nam za pośrednictwem  ks. proboszcza Stanisława Banacha. Przed nami jeszcze 8 kilometrowe zejście. Pierwsze kilometry wśród wspaniałych widoków zachodzącego słońca, a później księżyc wśród eukaliptusów. Do samochodu dotarliśmy ok 22:30. Wszystkim harcerkom i harcerzom w Polsce, skutkom i skautom na świecie, szczególnie w Australii, przesyłamy bratnie myśli z Góry Kościuszki w dniu Myśli Braterskiej.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

5 odpowiedzi na „Góra Kościuszki zdobyta!!!

  1. Bogumiła pisze:

    Gratulacje, jestem z Wami na każdym kroku i trzymam kciuki za dalsze powodzenie wyprawy. A swoją drogą to czasami ogarnia mnie ZAZDROŚĆ :) )

  2. Lech Kowalski pisze:

    Gratuluje zdobycia gory T. Kosciuszki. Tak szybko i bez specjalnego
    przygotowania tym bardziej, że roznica czasu 10 godz.
    Zwroccie uwage, ze w Australii slonce wschodzi po prawej stronie.
    W Europie po lewej! Wszystko jest postawione na troche na glowie.
    pozdrowienia, Lech Kowalski

    • komendantka hufca ZHP Głowno - Iwona Waśkiewicz pisze:

      Dziękujemy za wsparcie,cieszymy sie bardzo ,że udało nam się wejść zgodnie z planem chociaż było już późno,schodziliśmy ciemną nocą. Jesteśmy przyjmowani przez harcerzy bardzo dobrze i z wielką pomocą Pozdrawiamy jutro Melbourne i wieczorem spotkanie z Polonią i dalej

  3. Anna Walczak pisze:

    Strasznie Wam zazdroszczę! Pozdrawiam gorąco i powodzenia w zdobywaniu szczytów w każdej dziedzinie życia!!!

  4. Ksawery pisze:

    Bravo! Pozdrawiam z Nowego Jorku. Chyba będę musiał na Waszą część zdobyć najwyższy budynek Manhattanu, Empire State Building!