Pierwszy dzień w Jerozolimie

Dzień na wyprawach szybko mija… a my mamy już za sobą pierwszy dzień. Tel Aviv powitał nas 14 C o 4.20. Miła niespodzianka -autokar oklejony polskimi barwami i orzełkiem -jak reprezentacja Polski wjechaliśmy o wschodzie słońca do Jerozolimy.
Miasto o historii liczącej ponad trzy tysiące lat, gdzie ulice wyłożone są kamieniami. Wielkie muzeum pod gołym niebem, święte miasto trzech monoteistycznych religii, położone na skrzyżowaniu dróg prowadzących z północy na południe i ze wschodu na zachód.  Jej historia rozpoczęła się  na początku trzeciego wieku p.n.e. i  trwa  ona do dziś. Jerozolima położona jest na wysokości od 250 do 820 m. Jej nazwa zmieniała się na przestrzeni dziejów. Jehus, Ursalim, alia Capitolina, Jerozolima. Tutaj osądzony i ukrzyżowany został Jezus, tutaj złożony został do grobu i zmartwychwstał.Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Góry Oliwnej  -rozpościera się stąd wspaniały widok na centrum Jerozolimy.Otoczone obronnymi murami Stare Miasto widoczne jest jak na dłoni.Kościół Pater Noster- – zbudowany na grocie, w której Jezus nauczał modlitwy Ojcze Nasz -znajdują się tablice   w 140 językach w tym polski i kaszubski.Dalej, idąc w kierunku Ogrodu Oliwnego, kościół Dominus Flevit (Pan Zapłakał) upamiętniający płacz Jezusa nad losem Jerozolimy. I wreszcie, w samym Ogrójcu, kościół Getsemani zwany dziś Bazyliką Narodów. Otaczają go drzewa oliwne. Mają ponad dwa tys. lat, pamiętają zatem Jezusa. Modlił się wśród nich! Tu został pojmany. Podziwialiśmy rosyjską cerkiew  Marii Magdaleny .wzruszające było wejście do groty zaśnięcia Najświętszej Marii Panny.To wszystko o czym słyszeliśmy dzieje się na prawdę -przenosimy się w czasie. Śpiew z meczetów,uliczkami maszerujący ortodoksyjni Żydzi i kilka tysięcy lat historii .

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.